Są na świecie takie miejsca, które po prostu trzeba odwiedzić. Choćby ze względu na ich atrakcyjność, skrywane piękno czy też symbolikę. Takim miejscem bez wątpienia jest Lwów. A jego bliska odległość od Polski tym bardziej zachęca do poświęcenia temu miastu chociaż chwili.
Zakątkami Starego Miasta
Lwów często określany jest mianem jednego z najpiękniejszych miast Europy Wschodniej. To wyróżnienie zawdzięcza głównie licznym zabytkom, w których kryje się spory kawałek polskiej historii. Jeżeli jako cel swojej podróży wybrałeś właśnie Lwów, oznacza to, że jesteś osobą nastawioną na zwiedzanie. Na szczęście, aby odkryć najciekawsze atrakcje Lwowa, nie trzeba oddalać się od centrum miasta. Co warto zobaczyć mając do dyspozycji tylko weekend? Oto propozycja spaceru uliczkami Starego Lwowa.
Odkrywanie Lwowa najlepiej rozpocząć od Placu Mickiewicza, na którym znajduje się najchętniej fotografowany przez turystów obiekt miasta. Mowa oczywiście o pomniku słynnego wieszcza. Odlany z brązu posąg pojawił się w tym miejscu w 1904 roku i po dziś dzień cieszy oczy przechodniów. Pomnik Mickiewicza uważa się także za początek Prospektu Swobody. Spacerując wzdłuż obecnego prospektu, czyli tzw. Wałów Hetmańskich, przejdziesz obok wielu kluczowych obiektów starówki, takich jak np. Pomnik Tarasa Szewczenki, upamiętniający najważniejsze wydarzenia z historii Ukrainy czy też Klasztor Jezuitów. Prospekt Swobody jest obecnie kluczowym miejscem Lwowa, gdyż właśnie tutaj odbywają się najważniejsze narodowe uroczystości. Bulwar, będący wizytówką miasta, jest zwieńczony perłą lwowskiej architektury, a mianowicie gmachem Opery, której piękno cieszy oczy spacerujących wałami przechodniów.
Atrakcje Lwowa – gratka dla smakoszy
Wały Hetmańskie powstały na miejscu dawnych miejskich obwarowań. Ze względu na aspekt turystyczny, niektóre fragmenty dawnych murów miejskich zostały odbudowane i obecnie spełniają różne funkcje. Za przykład może posłużyć, znajdująca się na prospekcie, Baszta Kramarzy, będąca rekonstrukcją wieży dawnych murów obronnych, w której obecnie mieści się restauracja oferująca lokalne przysmaki.
Tak naprawdę, jeżeli chodzi o Lwów, trudno polecić konkretny lokal gastronomiczny, gdyż spacerując starówką na każdym kroku można natknąć się na restauracje oferujące potrawy z całego świata. To od Ciebie zależy, jakie zapachy, smaki i wystrój najszybciej przyciągną Twoją uwagę. Natomiast jeżeli zależy Ci na tym, żeby niedrogo spróbować najlepszych ukraińskich specjałów, koniecznie odwiedź Puzatą Chatę. Restauracja mieści się przy ulicy Strzelców Siczowych 12 (Sichovykh Striltsiv) i jest miejscem odwiedzanym równie często przez miejscowych, jak i turystów. Co czeka na gości w środku? Czyste wnętrze wystrojem przypominające drewnianą chatę, gdzie dzięki samoobsłudze sam decydujesz o wielkości i cenie Twojego posiłku. W samym centrum znajduje się też klimatyczna Manufaktura Kawy. I chociaż w całym Lwowie nie brakuje kawiarni, w których dostać można aromatyczną, świeżo parzoną kawę, to miejsce warto odwiedzić choćby ze względu na wystrój. Manufaktura Kawy znajduje się w zabytkowej kamienicy, której wnętrze podzielone zostało na sklep z kawowymi pamiątkami dla turystów i palarnię kawy. To miejsce jest prawdziwą gratką dla kawoszy, gdyż oferuje wiele gatunków kawy, podanych na wiele sposobów, w zależności od gustu klientów.
Najlepszy widok na Lwów
Oczywiście przechadzając się uliczkami starówki i reprezentatywnymi bulwarami Starego Miasta, nie można zapomnieć o sercu miasta – lwowskim Rynku. Rynek otoczony jest 44 kamienicami, pochodzącymi z różnych epok i przedstawiającymi różne style architektoniczne. Każda z kamienic kryje w sobie inną tajemnicę, opowiada o losach mieszkańców Lwowa i o historii samego miasta. Jednym z najbardziej reprezentatywnych budynków, znajdujących się na Rynku, jest tzw. Czarna Kamienica, która swoją nazwę zaczerpnęła od koloru elewacji. Cała kamienica robi tak duże wrażenie, że nie sposób przejść obok niej obojętnie.
Dawniej Rynek był miejscem wszelkich defilad i manifestacji. Dziś rolę miejsca spotkań mieszkańców miasta objął Prospekt Swobody, a Rynek, mimo tego że znajduje się w samym centrum Lwowa, pozostał głównie atrakcją turystyczną. Jednak nie byle jaką atrakcją, gdyż z wieży znajdującego się na środku placu Ratusza roztacza się przepiękny widok na całe miasto. Co prawda wstęp na wieżę jest płatny, ale nie sposób wycenić rozciągających się z tego miejsca widoków. Innym miejscem, z którego podziwiać można przepiękną panoramę Lwowa jest Wysoki Zamek. Dziś na wzgórzu z dawnego zamku pozostał jedynie fragment jednej ze ścian, mimo to warto zadać sobie odrobinę trudu i wspiąć się na szczyt, aby podziwiać malownicze ulice Starego Lwowa oraz odpocząć trochę od miejskiego gwaru. Dodatkową atrakcją tego miejsca jest Kopiec Unii Lubelskiej, usypany na pamiątkę wspólnej historii obydwu narodów.
Co jeszcze warto zobaczyć?
Jeżeli wystarczy Ci czasu i możesz sobie pozwolić na oddalenie się od centrum miasta, koniecznie odwiedź Cmentarz Łyczakowski oraz Cmentarz Orląt. Warto poświęcić tym miejscom chociaż chwilę ze względu na ich historię i wartość symboliczną. Zdaniem wielu osób, podróż do Lwowa to powrót do przeszłości, wspomnień i sentymentów. Mimo tego, że miasto posiada ogromne znaczenie historyczne atrakcje Lwowa nie kończą się na wiekowych zabytkach. Współczesny Lwów to miejsce wielokulturowe, tętniące życiem i potrafiące zaskoczyć. Jak wygląda miasto nocą? Lwów lubi chlubić się kilkuwiekową tradycją warzenia piwa. Idąc starówką, bez problemu można znaleźć restaurację warzącą piwo. Najstarszym i najbardziej znanym lokalem specjalizującym się w warzeniu piwa jest Kumpel. W tym miejscu nie tylko napijesz się jedynego w swoim rodzaju piwa, ale także dobrze zjesz i poczujesz klimat prawdziwego Lwowa.
Dobrym sposobem na zobaczenie czegoś więcej niż oferują przewodniki, jest skorzystanie ze środka lokomocji jakim jest tramwaj. Tramwaje, dawniej będące symbolem Lwowa, dziś często przegrywają z taksówkami, schodząc tym samym na dalszy plan, jeżeli chodzi o komunikację miejską. Ale to właśnie jazda powolnym, nieco staroświeckim tramwajem pozwala nieco zwolnić i poczuć klimat tego miasta. Czy warto? Nie zastanawiaj się dłużej i już teraz wyjdź na spotkanie miastu, które nie bez powodu przez odwiedzających je Polaków nazywane jest „większym bratem Krakowa”.