Stolica Danii to nie tylko wyjątkowe zabytki i atrakcje. Do Kopenhagi warto lecieć również z innych względów. Miasto okazuje się jednym z najprzyjaźniejszych i najczystszych w całej Europie. Poruszanie się po nim nie sprawia większych trudności, a turyści i miejscowi w letnim okresie mogą skorzystać nawet z piaszczystych plaż. Co jeszcze?
Kochasz rower? Leć do Kopenhagi!
Kopenhaga rywalizuje z Amsterdamem o miano najbardziej rowerowego miasta na świecie. Kultura jazdy na bicyklu kształtuje się tutaj od dziesięcioleci, a władze miasta czuwają nad tym, aby to właśnie rowerzystom dojeżdżało się do pracy bądź szkoły najprzyjemniej. Efekty? Codziennie od wczesnych godzin porannych na ulicach duńskiej stolicy można zobaczyć biznesmenów, damy czy studentów, poruszających się na rowerach.
W samej Kopenhadze jest więcej jednośladów aniżeli mieszkańców. Przez lata wybudowano blisko 400 km bezpiecznych ścieżek, dzięki którym można dojechać praktycznie do każdego miejsca bez wjeżdżania na chodnik bądź jezdnię. Co więcej, w Kopenhadze stosuje się politykę zielonego światła dla rowerzystów – jeśli będziesz jechać 20 km/h, ani razu nie zatrzymasz się na czerwonym! Ścieżki są szerokie, odgrodzone poboczem od jezdni i często jednokierunkowe. Z kolei podczas zimowych dni, w większości przypadków, odśnieżane są szybciej aniżeli jezdnie dla samochodów. Nic dziwnego, że nawet zimą można spotkać wielu rowerzystów.
W Kopenhadze budowane są zielone ścieżki wzdłuż parków i ogrodów, a także kilkukilometrowe autostrady, przeznaczone specjalnie dla bicykli. Funkcjonują rowerowe riksze taksówkowe, na bicyklach poruszają się policjanci, a nawet ponad połowa parlamentarzystów! Na turystów czeka wiele wypożyczalń, w których można spotkać rowery z zamontowanymi tabletami i systemem GPS. Jeśli kochasz jazdę na rowerze, z pewnością warto odwiedzić Kopenhagę!
Poznaj wyjątkowych ludzi
Powiada się, że to mieszkańcy Kopenhagi są… najszczęśliwsi na świecie. Zapewne częściowy wpływ na taką sytuację ma zdrowy tryb życia, związany właśnie z jazdą na rowerze, jak i nieskażonym zanieczyszczeniami powietrzem. Ludzie są gościnni, uśmiechnięci i lubią zrelaksować się po dniu pracy. Jakie jest z kolei ulubione słowo mieszkańców Kopenhagi? „Hygge”, które można przetłumaczyć jako „miła atmosfera”.
Przyjaźnie nastawieni Duńczycy cechują się wyjątkowym poczuciem humoru i można porozumieć się z nimi w języku angielskim. Zamiast łamać sobie język przy skomplikowanym duńskim, spytaj o drogę bądź dobrą restaurację w międzynarodowej mowie. Jakim cudem aż 80 procent Duńczyków biegle rozmawia po angielsku? W telewizji filmy praktycznie nigdy nie są dubbingowane, więc z tym językiem mają styczność od najmłodszych lat.
Warto odwiedzić Kopenhagę – małą Wenecję północy
Stolica Danii otoczona jest kanałami i ma bezpośredni dostęp do Morza Bałtyckiego. Często miasto określa się jako „małą Wenecję”, choć w Kopenhadze występują miejsca, w których można bez obaw zażyć kąpieli. Na początku XXI wieku władze miasta zdecydowały się na budowę specjalnych portowych kąpielisk, w których miejscowi i turyści chętnie spędzają gorące dnie.
Rzut kamieniem od centrum znajdują się piaskowe plaże, kompleksy basenowe i promenady z barami oraz restauracjami. Na miejscu można popływać, czy wynająć kajaki, żaglówki bądź łódki. Na Bellevue Beach, Amager Beach Park czy Svanemollen Beach występują rozległe piaszczyste plaże z bogatym zaopatrzeniem. Z kolei najsłynniejsze kąpielisko znajduje się na Islands Brygge z pięcioma basenami i trampolinami – zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Latem, w tym ośrodku, temperatura wody rzadko kiedy spada poniżej 20 stopni Celsjusza.
Świetnym pomysłem jest również zwiedzanie miasta na tradycyjnej łódce. Kanałami można dostać się do najpiękniejszych zakątków tego dawnego portu, podziwiając wyjątkowe kamienice Kopenhagi.
Kuchnia na najwyższym poziomie
Duńczycy wielką wagę przywiązują również do jedzenia. W całym mieście można znaleźć zróżnicowane pod względem kuchni i ceny lokali. Występują restauracje typowo włoskie, wegetariańskie, specjalizujące się w owocach morza czy tradycyjnych, duńskich daniach. Najbardziej rozpoznawalnym przysmakiem w Kopenhadze jest smørrebrød, czyli danie na bazie zwykłej kanapki. Występuje wiele wersji tego przysmaku, najczęściej spotyka się je z mięsem w postaci wołowiny, kurczaka bądź tuńczyka, a także warzywnymi i serowymi dodatkami. Ponadto, wielką popularnością w stolicy cieszą się słodkości. Świeżo zmielona kawa i ciastko prosto z piekarni to zestaw, którym nie pogardzi żaden Duńczyk.
Kopenhaga słynie także z najwyższej jakości restauracji. W samym 2015 roku w prestiżowym rankingu Michelin znalazło się 15 miejscowych restauracji, w tym trzy otrzymały aż dwie gwiazdki. Bezsprzecznie najbardziej uznanym lokalem jest Noma, która już cztery razy została uznana za najlepszą restaurację na świecie. Uwaga – stolik należy rezerwować z blisko czteromiesięcznym wyprzedzeniem, a urozmaicony zestaw luksusowo i niecodziennie przyrządzonych potraw kosztuje blisko… 1000 PLN.
W Kopenhadze wszędzie jest blisko
Dlaczego jeszcze warto odwiedzić Kopenhagę? W najdalszy zakątek miasta można dostać się błyskawicznie, a rozwinięty system transportu nie sprawia żadnych problemów turystom. Najlepszym sposobem na zwiedzanie miasta jest oczywiście rower, ale dla ludzi, którzy nie zamierzają przemierzać miasta na siodełku, pozostaje zawsze możliwość skorzystania z autobusu, metra lub pociągu.
Z samego lotniska do centrum jedzie się kwadrans, poszczególne linie metra kursują w środku tygodnia nawet nocą (średnio co 20 minut), a bilety pozwalają na korzystanie z każdego publicznego środka transportu.
Dodatkowym wielkim plusem Kopenhagi jest odległość od Polski. Lot z Warszawy do stolicy Danii trwa tylko 1 godzinę i 20 minut, a w ofercie linii lotniczych często można trafić na interesujące promocje.
