Świetna gra aktorów, dopracowany scenariusz i wspaniała choreografia to nie jedyne filmowe elementy, na które widzowie zwracają uwagę. Niezwykle ważne okazuje się również miejsce kręcenia poszczególnych produkcji, szczególnie jeśli mają one miejsce w plenerze, a nie w zaciszu filmowego studia.
Szkocki bohater
„Kraj wiecznego piękna” – tak w filmie „Bravehart” określana jest Szkocja. Film Mela Gibsona to po części historyczna opowieść o dzielnym Williamie Wallace, który stanął na czele rebelii, mającej wyzwolić jego ojczyznę spod panowania angielskiego króla. Akcja dzieje się pod koniec XIII wieku, a poszczególne sceny były kręcone w Irlandii i Szkocji.
Najpiękniejsze ujęcia miały miejsce w zatoce Loch Leven oraz dolinie Glencoe. Zawarte tu jest wszystko, z czego słynie krajobraz Szkocji – zielone, rozległe pastwiska, majestatyczne szczyty i piękne jeziora. Z Glasgow nad Loch Leven podróż samochodem trwa godzinę w kierunku wschodnim, natomiast do Glencoe dwie godziny na północ. Wyprawa szczególnie spodoba się miłośnikom górskich spacerów.
Bravehart zdobył aż pięć Oscarów w 1996 roku, m.in. za najlepszy film oraz zdjęcia.
„Śródziemie” w Nowej Zelandii
Peter Jackson, po przeczytaniu trylogii J. R. R. Tolkiena „Władca Pierścieni”, doskonale wiedział, że Śródziemie będzie w stanie odtworzyć tylko w swoim rodzinnym kraju – Nowej Zelandii. Na rozległych i bezludnych dolinach reżyser znalazł ponad 150 różnych lokalizacji, w których toczyła się wielka podróż Frodo Bagginsa i jego przyjaciół. To najważniejsze miejsca z filmów nominowanych do Oscara, cieszące się wielką popularnością wśród turystów.
Najsłynniejsze spoty, do których obecnie przyjeżdżają wielbiciele filmowej serii, to Matamata (miasteczko Hobbitów, The Shire, z pozostawionymi oryginalnymi domkami), Park Narodowy Tongariro (Mordor) czy góry Cooka (książkowe góry Mgliste). W ofertach podróży do Nowej Zelandii można spotkać wiele specjalnych wycieczek po miejscach, w których kręcono trylogie „Władcy Pierścieni” oraz „Hobbita”.
„Drużyna Pierścienia”, „Dwie wieże” i „Powrót Króla” na przestrzeni 2002-2004 lat zdobyły aż 17 Oscarów, a pierwsza z części trylogii wygrała również statuetkę za najlepsze zdjęcia.
Wietnam na Filipinach
„Czas Apokalipsy” to jeden z najsłynniejszych filmów w historii kina. Reżyser Francis Ford Coppola nakręcił produkcję pod wpływem opowiadania „Jądro ciemności”. Podczas wojny w Wietnamie kapitan Willard dostaje zadanie odnalezienia i zabicia pułkownika Kurtza. To zdecydowanie najbardziej wyrazisty psychologiczny portret słynnego zbrojnego konfliktu, do którego zdjęcia powstały głównie w Filipinach, na wschodnim wybrzeżu Luzon. Na wyspie znajduje się również główny port lotniczy państwa – w stolicy, Manili.
Plaża, na której główny bohater, grany przez Martina Sheena, mówi słynną kwestię „uwielbiam zapach napalmu o poranku” to Baler Bay – jeden z najsłynniejszych spotów do surfingu.
W 1980 roku film otrzymał dwa Oscary, w tym za najlepsze zdjęcia.
Sztuki walki w najlepszym wydaniu
„Przyczajony tygrys, ukryty smok” to jedna z najwybitniejszych produkcji nieanglojęzycznych. Film jest fantastycznym pokazem wschodnich sztuk walki, ale i zapierających dech w piersiach zdjęć. Lokalizacje z tej produkcji można spokojnie określić jako najpiękniejsze miejsca z filmów nominowanych do Oscara.
„Przyczajony tygrys, ukryty smok” to historia wielkiego wojownika, który legendarnym mieczem zamierza pomścić śmierć swojego mistrza z rąk Nefrytowej Lisicy.
Spektakularne sceny były kręcone w Chinach – na pustyni Gobi, w bambusowym lesie Anji czy kompleksie parkowo-pałacowym Yiheyuan w Pekinie (Pałacu Letnim). To piękna podróż po Państwie Środka i to nie tylko dla wielbicieli walki wręcz.
Film był jednym z bohaterów gali w Oscarów w 2001 roku. Zgarnął cztery statuetki, w tym za najlepszy nieanglojęzyczny film i najlepsze zdjęcia.
Miejsca z filmów nominowanych do Oscara – „Miasto Boga”
Kapitalny filmowy portret jednej z najbiedniejszych dzielnic w stolicy Brazylii – Cidade de Deus (Miasto Boga). Produkcja Fernando Meirellesa to przedstawienie historii tytułowej faweli i dwóch młodych chłopaków, którym przyszło w niej żyć. Największym atutem filmu jest realizm – sceny były kręcone w okolicach dzielnicy, a większość statystów to jej prawdziwi mieszkańcy, bez żadnego doświadczenia w filmowym światku.
„Miasto Boga” stało się tak popularne, że od jego powstania organizowane są specjalne turystyczne wycieczki po biednych brazylijskich fawelach.
W 2004 roku „Miasto Boga” było nominowane do Oscara w kategorii najlepsze zdjęcia.
Orient na najwyższym poziomie
Oscarowy bohater 1963 roku! „Lawrence z Arabii” to prawie czterogodzinna opowieść o brytyjskim oficerze, który ma za zadanie namówić i poprowadzić arabskie oddziały do antytureckiego powstania. Akcja dzieje się na początku XX wieku, a najpiękniejsze sceny były kręcone w Jordanii. Szczególnie zachwyca piaskowa, czerwona dolina Wadi Rum i równina Jafr, na której odbywał się pościg na wielbłądach.
Ze względu na wysokie koszty i egzotyczne choroby, które nękały filmową ekipę, reżyser przeniósł się ze zdjęciami do Maroko i Hiszpanii. Do scen wybrał najbardziej orientalne miasta Andaluzji – Sewillę oraz Almerię, a na plaży Algarrobico zbudował miasto Aqaba.
W 1963 roku film otrzymał siedem oscarowych statuetek, w tym za najlepszy film i zdjęcia.
Wielka inspiracja dla nowej planety
Ostatnie w naszym zestawieniu jest miejsce, w którym wcale nie był kręcony film. Chodzi o Park Narodowy Zhangjiajie w Chinach, w którym ponad kilometrowe cienkie bryły skalne wyrastają z mlecznych chmur, przykrywających bujną roślinność dżungli. Ta niebywała sceneria zainspirowała ekipę reżysera Jamesa Camerona do stworzenia wirtualnej planety Pandora ze słynnej produkcji „Avatar”.
W filmie sparaliżowany od pasa w dół komandos leci na Pandorę, gdzie decyduje się pomóc rdzennym mieszkańcom planety. Wielka produkcja dostała w 2010 roku trzy oscarowe statuetki, w tym za najlepsze zdjęcia. Jedna z nieprawdopodobnych gór parku narodowego, Southern Sky Column, po produkcji filmu została nawet przemianowana na Avatar Hallelujah Mountain.