„Czaso-umilacze” w postaci odtwarzacza muzyki, telefonu czy laptopa podczas podróży narażone są na nadmierną eksploatację, a w rezultacie szybciej się zużywają. Dotarłszy do hotelu chcemy podłączyć je niezwłocznie do ładowania, ale wtedy okazuje się, że nasza wtyczka i tamtejsze gniazdko są niekompatybilne. Żeby uniknąć takiej sytuacji warto przed wyjazdem zrobić wywiad środowiskowy i zaopatrzyć się w odpowiednie przejściówki.
Europejskie kompilacje
Gniazdka elektryczne to złącza stanowiące część instalacji elektrycznej, pozwalające na przyłączenie do nich odbiorników energii elektrycznej. Producenci oferują wiele rodzajów gniazdek, zarówno do instalacji domowych, jak i o przeznaczeniu przemysłowym (specjalne).
Bez względu na miejsce destynacji, nie powinniśmy mieć problemów z naładowaniem baterii w komórce, aparacie fotograficznym czy laptopie, gdyż te urządzenia produkowane są na rynki światowe, a więc muszą spełniać określone standardy. Inaczej sprawa wygląda z większym sprzętem, np: żelazkiem czy czajnikiem elektrycznym, które kupowane w Polsce mają najczęściej zasilanie 220 – 240V. Korzystanie z nich w Meksyku czy Stanach Zjednoczonych możliwe jest wyłącznie dzięki konwerterowi napięcia sieciowego.
W Polsce, Belgii i we Francji powszechnie stosuje się wtyczkę typu E wyposażoną w dwa równoległe bolce. Pojedynczy bolec uziemiający znajduje się w gniazdku. Podobieństwo pomiędzy wyżej wspomnianą wtyczką a „schuko” (typ F) polega na tym, iż bolec uziemiający zastąpiony jest dwoma metalowymi klipami, rozmieszczonymi na bokach. Ten rodzaj wtyczki popularny jest u naszych zachodnich sąsiadów, tj. w Niemczech oraz Holandii, a także w Skandynawii, za wyjątkiem Danii, gdzie używa się wtyczki typu K z charakterystycznym bolcem w kształcie litery „D”.
Niemałe zaskoczenie czeka osoby podróżujące do Włoch – tamtejsze kontakty i wtyczki mają specyficzny, nigdzie indziej nie spotykany kształt i występują w dwóch wersjach: 10A i 16A (różnica tkwi w odstępach między bolcami i ich grubości). Do drugiej połowy XX wieku w każdym domu funkcjonowały dwa gniazda elektryczne: jedno z nich przeznaczone było do podłączenia lamp, a drugie – do pozostałych urządzeń. Zużycie prądu z obu kontaktów naliczane było według odmiennych taryf, także różniło się jego opodatkowanie. I choć w 1974 roku przewody ujednolicono, to wciąż w wielu domach natrafić można na ślady przeszłości w postaci podwójnego gniazdka.
Stany Zjednoczone Napięć
Standardy „amerykańskie” różnią się diametralnie od tych, panujących w państwach europejskich.
W krajach Ameryki Północnej, tj. USA, Kanadzie, Wenezueli czy na Bahamach, obowiązuje wtyczka typu A z dwoma płaskimi, równoległymi bolcami, a napięcie w gniazdku wynosi zaledwie 110V przy częstotliwości 50Hz. Równolegle do typu A funkcjonuje typ B, wyposażony w trzeci bolec uziemiający, dłuższy od pozostałych.
Podobna do wyżej wspomnianej jest wtyczka „australijska” typu I, używana głównie w Australii i Nowej Zelandii, a także Papui Nowej Gwinei czy Argentynie. Dwa płaskie bolce położone są względem siebie w kształt litery V.W sklepach można kupić także wersję z bolcem uziemiającym.
Wtyczki typu G mają dość skomplikowaną konstrukcję i tym samym stanowią esencję bezpieczeństwa. Bolce rozmieszczone są w kształcie trójkąta, a pełniący funkcję uziemiającą, jest prostopadły do pozostałych. Obowiązkowo w każdej wtyczce znajduje się bezpiecznik, więc gdy po podłączeniu sprzętu do kontaktu okaże się, że nie działa, sprawdź, czy nie jest on przepalony. Wymiana bezpiecznika jest dziecinnie prosta i możesz to zrobić sam. Użytkownikami, jednych z najdziwniejszych gniazdek elektrycznych na świecie są mieszkańcy wysp brytyjskich, Singapuru, Hong Kongu, a także Cypru.
Gniazdka elektryczne na świecie
Na Czarnym Lądzie obowiązuje kilka rodzajów wtyczek elektrycznych, a więc w zależności od miejska pobytu trzeba zaopatrzyć się w odpowiedni adapter. W Republice Południowej Afryki oraz Suazi i Namibii używane są wtyczki typu M z dwoma okrągłymi bolcami i jednym uziemiającym, zdecydowanie grubszym, usadowionym centralnie. Spuścizną po brytyjskich kolonizatorach jest wtyczka typu D z trzema okrągłymi bolcami ustawionymi w kształcie trójkąta, którą po dziś dzień stosuje się ją w RPA, na Sri Lance, a także w Indiach. W Tanzanii używa się aktualnie funkcjonującego standardu „brytyjskiego”, a w krajach arabskich północnej Afryki dominują wtyczki europejskie.
Typem H określa się najbardziej unikatowe gniazdka elektryczne. Na świecie tylko jedno państwo może pochwalić się ich posiadaniem, a jest to Izrael. Wyróżnia się dwie wersje tej wtyczki: z okrągłymi albo płaskimi bolcami ułożonymi w kształt litery V. Gniazda typu H są również używane w rejonach kontrolowanych przez Państwo Palestyny, tj: w Strefie Gazy oraz w Banku Zachodnim.
Zawsze warto zabrać ze sobą adapter wybierając się do innego kraju, bo jak widać gniazdka bardzo się różnią.
Świetny, bardzo przydatny artykuł – już kilkukrotnie przekonałam się, że są to „drobiazgi”, które się docenia dopiero wtedy, gdy dociera się na miejsce i nie ma jak korzystać z prądu. Od feralnego wyjazdu, zawsze, wyjeżdżając w dalsze rejony, myślę właśnie o rodzajach gniazd. Dzięki za ten artykuł, chętnie podeslę znajomym.
Ciekawe zestawienie, zastanawiam się, czy kiedyś model gniazdka zostanie uśredniony do jednego – uniwersalnego?