To jedna z najpóźniej odkrytych ziem przez człowieka i najdalej wysunięty na Południe archipelag Oceanii. Można powiedzieć – koniec świata. Tym bardziej więc poznanie tak odległych i odizolowanych terenów wydaje się intrygujące. Bo ile właściwie wiemy o Nowej Zelandii? Co ma nam do zaoferowania, kiedy zdecydujemy się już tam polecieć?
Naturalne piękno
Ze względu na swoje specyficzne położenie geograficzne, wyspa obfituje dziś w niesłychanie bogatą oraz różnorodną faunę i florę, niespotykaną w innych częściach świata. Atrakcje Nowej Zelandii przygotowała więc sama natura! Ośnieżone szczyty gór, wiecznie zielone lasy, wzgórza, gorące źródła, gejzery, krystalicznie czyste, rwące rzeki, przejrzyste jeziora polodowcowe, kwieciste łąki – piękno wyspy trudno opisać. Nie dziwi też, że Peter Jackson, kręcąc „Władcę Pierścieni”, nie musiał uciekać się do komputerowego tworzenia całej scenerii. Śródziemie po prostu istnieje. Właśnie w Nowej Zelandii.
Wellington i Queenstown
To dość niezwykłe, ale mówiąc o zwiedzaniu wyspy, jej miasta wymienia się jako ostatnie. To nie one świadczą o atmosferze tego zakątka, choć z pewnością warto zobaczyć Wellington oraz tak zwaną światową stolicę przyrody, czyli Queenstown.
Wellington stanowi główny ośrodek kulturalny i rozrywkowy Nowej Zelandii. Odbywa się tu wiele festiwali, m.in. sztuki – New Zealand International Arts Festival, muzyki jazzowej – Wellington Jazz Festival, komedii – New Zealand International Comedy Festival czy folkloru – The Wellington Folk Festival. Koniecznie trzeba wspomnieć o przemyśle filmowym, dla którego stolica stała się ważnym światowym centrum. Wytwórnie filmowe znajdują się na przedmieściach, w dzielnicy Miramar. Architektura Wellington zasługuje na uwagę ze względu na ciekawe połączenie głównych stylów XX i XXI wieku.: Art Deco, modernizmu i postmodernizmu. Odnajdziesz tu też ślady neogotyku (biała Katedra św. Pawła) czy klasycyzmu (Teatr św. Jana oraz największa opera w mieście – Opera House).
Wszyscy miłośnicy sportów zimowych i ekstremalnych powinni natomiast odwiedzić Queenstown, najsłynniejszy kurort narciarski Nowej Zelandii. Trzeba jednak pamiętać, że zima przypada tam na okres od czerwca do września. Oprócz doskonałych tras zjazdowych, Queenstown może poszczycić się profesjonalną infrastrukturą dla wszystkich fanów skoków na bungee, spadochroniarstwa, raftingu, lotów balonem. Miasto położone jest pośród pięknych ośnieżonych szczytów i przyciąga też wyjątkową atmosferą. Wizyty w kafejkach, restauracjach, teatrach i kinach umilają gościom spędzany tam czas.
Park Narodowy Fiordland
Przyrodnicze atrakcje Nowej Zelandii są chyba niezliczone, dlatego trudno będzie opisać wszystkie z nich. Nie można jednak pominąć położonego na skraju Wyspy Południowej Fiordland National Park. Nie można, ponieważ jest największym z parków w całym kraju. Założony w latach 50. i wpisany na listę UNESCO, urzeka stromymi zboczami, wodospadami i gęstymi lasami deszczowymi, które prawie zawsze zasnuwa mgła. Pod ochroną są m.in. spektakularne fiordy i potężne granie, niestety niedostępne dla turystów. Park jednak przecina wiele kilometrów pięknych szlaków. Amatorów spacerów z pewnością zachwyci pomysł wybrania się na kilkudniową wycieczkę z namiotem wokół jezior Green Lake i Monowai lub szlakiem Routeburn.
Abel Tasman National Park
Po przeciwnej stronie Parku Fiordland, na skraju Wyspy Północnej, leży z kolei najmniejszy park Nowej Zelandii. Na jego terenie znajduje się ponad 50-kilometrowy Szlak Wybrzeża Abel Tasman. Grzechem by było z niego nie skorzystać. Nie bez powodu uważa się go za jedną z głównych atrakcji w kraju. Dzikie, białe plaże, przejrzysta woda, urokliwe zatoczki, niepotykane nadmorskie formy skalne (może znajdziesz najsłynniejszą, czyli Split Apple, tzw. Rozłupane Jabłko?). Dodatkowo, szlak doczekał się miana najlepiej przygotowanego dla turystów spośród wszystkich tras Nowej Zelandii. Nie brakuje w pobliżu baz noclegowych, a niektóre odcinki są specjalnie dostosowane dla niepełnosprawnych. Można też skorzystać z morskich taksówek, które podwiozą Cię do wybranego punktu na szlaku.
Kulturalne atrakcje Nowej Zelandii
Zanim w tej części świata pojawili się Europejczycy, od 1000 roku Nową Zelandię zamieszkiwali Maorysi. Rdzenna ludność właściwie dopiero w XX wieku doczekała się akceptacji i poszanowania ze strony kolonizatorów. Dzisiaj nie tylko mają pełne prawa do kultywowania własnych obyczajów, ale w ogóle ich unikatowa kultura stała się ważnym dziedzictwem, które należy podtrzymywać i chronić. Centrum maoryskiej kultury to dziś miasto Rotorua. Znajduje się tam jedyny na świecie maoryski teatr!
Nowozelandzkie władze z powodzeniem promują kulturę pierwszych mieszkańców wyspy. Kwitną zatem tradycyjne rzemiosła, organizuje się wyścigi czółen, docenia się sztukę tatuowania twarzy i tańca. Zwłaszcza ten ostatni przykuwa uwagę. Niezbędnym elementem maoryskiej kultury wojowniczej był właśnie barwny taniec haka. Dzisiaj jest popularny dzięki nowozelandzkiej drużynie rugby, która wykonuje go zawsze przed swoim meczem.
Kilka praktycznych informacji
Trzeba się przygotować na długą podróż do Nowej Zelandii. Lot z Polski wiąże się zazwyczaj z dwiema przesiadkami. Wiele korzystnych połączeń jest też z Londynu (LHR) przez Sydney (SYD). Samą Nową Zelandię najlepiej zwiedzać wypożyczonym samochodem. Jesteś wtedy niezależny i zobaczysz z pewnością dużo więcej. Wynajęcie campera należy tam zresztą do bardzo popularnych rozwiązań.
Polacy nie muszą ubiegać się o wizę, jeśli chcą przebywać w Nowej Zelandii turystycznie, do trzech miesięcy. Będą jednak proszeni o okazanie po przylocie niektórych dokumentów.
Cena wakacji w Nowej Zelandii zależy w dużej mierze od tego, jakim jesteś typem podróżnika. Wyspę można zwiedzać na własną rękę, odkrywać jej naturalne piękno (praktycznie za darmo) albo skorzystać z atrakcji, jakie oferują rozmaite biura turystyczne i zasmakować w ekstremalnych sportach.
Kraj ten jednak nie należy do najtańszych. Ceny podstawowych produktów są dosyć wysokie, np. litr mleka kosztuje ok. 2.5 NZD (6.25 PLN), bochenek chleba 2.95 NZD (7.40 PLN), kilogram jabłek 3.5 NZD (8.8 PLN), a butelka wody 1.5l średnio 2.8 NZD (7 PLN).
Gdzie spać?
Nawet poza sezonem może być trudno ze znalezieniem wolnego miejsca, dlatego – jeśli masz taką możliwość – zabukuj noclegi z dużym wyprzedzeniem. Jeśli zależy Ci na w miarę niedrogim zakwaterowaniu, w pierwszej kolejności sprawdź ofertę campingów, hosteli i moteli. W hostelach znajdziesz miejsce (w pokoju wieloosobowym) od 25 NZD (63 PLN) za noc. Warto poszukać ofert znanej sieci, która proponuje noclegi w całej Nowej Zelandii (domki, pokoje, pola namiotowe) czyli Top 10 Holiday Parks. Ceny zależą oczywiście od miasta i standardu, a zaczynają się od 40 NZD (100 PLN). Trzeba mieć na uwadze, że nie zawsze w miejscach turystycznych spotkasz się z większym wyborem i wyższą jakością usług.