Tegoroczna oferta topowych miejsc na spędzenie niezapomnianych wakacji rozpieszcza wszystkich podróżników. Niezależnie od tego, czy jesteś miłośnikiem nadmorskiego wypoczynku, wysokogórskiego trekkingu, czy może preferujesz wielkomiejski zgiełk i egzotyczne atrakcje kulturalne – wśród tych propozycji z pewnością znajdziesz coś dla siebie.
Egzotyczny Tunis
Stolica Tunezji jeszcze nigdy nie była tak popularna, jak w 2015 roku. Do tego pięknego śródziemnomorskiego miasta można dolecieć z niedrogimi połączeniami lotniczymi z jedną przesiadką w Rzymie, Monachium lub we Frankfurcie nad Menem. Okres od kwietnia do października to najlepszy czas na plażowanie i zwiedzanie dawnych domostw lokalnych bogaczy.
Wiele z tych niezwykle barwnych budynków zostało przemianowanych na muzea, urzędy, sklepy i restauracje, serwujące dania północnoafrykańskiej kuchni. Na szczególną uwagę zasługują pyszne przystawki z owoców morza oraz aromatyczna herbata z dodatkiem orzechów pinii i mięty. Za najpiękniejszą atrakcję Tunisu uważa się zabudowę starego miasta. Tutejsza medyna z labiryntem wąskim uliczek w 1979 roku uplasowała się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Okręg Marmarosz w północnej Rumunii
Na granicy Ukrainy i Rumunii rozciąga się urokliwa kraina Marmarosz, której mieszkańcy z dumą kultywują wiekowe tradycje. Lokalny folklor jest tu powszechnie szanowany i podziwiany przez przyjezdnych, zachwyconych ludowymi strojami, gościnnością zżytej społeczności i urodą tutejszych dziewcząt. Okręg ze stolicą w mieście Baia Mare słynie z malowniczo położonych, drewnianych cerkwi z XVII i XVIII wieku, wśród których osiem zostało wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO w 1999 roku.
Przełęcz Prislop, rozdzielająca Karpaty Marmaroskie na północy od Gór Rodniańskich na południu, to miejsce stworzone dla miłośników odludnych i dziewiczo pięknych krajobrazów. Okres od maja do sierpnia sprzyja zwiedzaniu i uprawianiu sportów na świeżym powietrzu. Po górskiej krainie Marmarosz najwygodniej poruszać się wynajętym samochodem lub rowerem. Z Warszawy do Do Baia Mare kursują samoloty z dwiema przesiadkami w Amsterdamie, Berlinie, Kopenhadze lub Wiedniu i w Bukareszcie.
Najmodniejsze kierunki podróży w 2015 roku – Tajpej
Najwięcej turystów przybywa do Tajwanu podczas upalnego lata, choć najkorzystniejsze warunki pogodowe panują tam w październiku, listopadzie, marcu i kwietniu. Do Tajpej dolecisz z dwiema przesiadkami – w Amsterdamie i Kantonie lub w Szanghaju.
Stolica Republiki Chińskiej uchodzi za miasto zamożne i nowoczesne, choć nie brakuje tu licznych świątyń dostępnych dla zwiedzających, gwarnych marketów otwartych nocą i starannie urządzonych parków – nawet w ścisłym centrum tej ogromnej metropolii. Najważniejszą atrakcją Tajpej jest liczący niemal 510 metrów wieżowiec – Taipei 101. Liczba znajdująca się w nawie drapacza chmur oznacza 101 kondygnacji nadziemnych oraz kod pocztowy budynku w dzielnicy międzynarodowego biznesu.
Durban nad Oceanem Indyjskim
Durban to prawdziwy raj dla imprezowiczów, którzy mogą przebierać w bogatej ofercie luksusowych klubów nocnych. Do wielokulturowego miasta przybywają też corocznie tysiące surferów oraz amatorzy żeglarstwa. Turystów spragnionych mocnych wrażeń z pewnością zainteresuje możliwość zwiedzenia Natal Sharks Board – instytutu badań nad rekinami.
Najmodniejsze kierunki podróży w 2015 roku nie mogły pominąć głównego portu Republiki Południowej Afryki w prowincji KwaZulu-Natal. Kraj ten posiada kilka stref klimatycznych, choć zróżnicowanie meteorologiczne i geograficzne czyni to miejsce atrakcyjnym przez cały rok. Należy jednak pamiętać o tym, że położenie na półkuli południowej sprawia, iż pory roku występują tu odwrotnie niż w Polsce. Sezon turystyczny przypada na przełom grudnia i stycznia, kiedy ceny noclegów są tam najwyższe, dlatego wakacje najrozsądniej jest zaplanować w innym terminie. Z Polski do Durbanu kursują samoloty z dwiema przesiadkami w Paryżu, Amsterdamie lub Londynie i w Johannesburgu.
Szanghaj w delcie rzeki Jangcy
Prawdziwy smak życia w azjatyckiej metropolii poznasz w Szanghaju – największym i najludniejszym mieście Chińskiej Republiki Ludowej. Na słynnej ulicy Nankińskiej zaopatrzysz się w unikatowe pamiątki, oddasz się zakupowemu szaleństwu w butikach światowych domów mody oraz ujrzysz starannie wyselekcjonowane antyki.
Do pięknego portu morskiego w Szanghaju najlepiej udać się wiosną lub jesienią, gdy panują tam umiarkowane temperatury. Do miasta nazywanego Królową Orientu latają samoloty z jedną przesiadką w Londynie, Kopenhadze, Moskwie, Monachium lub we Frankfurcie nad Menem.
Turyści, którzy odwiedzili Szanghaj, szczególnie chwalili sobie tamtejsze zaplecze gastronomiczne. Lokalna kuchnia to niepowtarzalna okazja do skosztowania dań, o których nawet nie słyszało się w Europie. Któż na co dzień ma bowiem okazję do spróbowania kwiatów granatu lub przystawki ze smażonych pszczół?
Portugalska prowincja Alentejo
Ucieczkę od zatłoczonych miast, ulicznych korków, ciągłego pędu i stresu zagwarantuje wyjazd do rejonu Alentejo, zajmującego blisko 1/3 powierzchni Portugalii. Choć lata bywają tu nieznośnie upalne, wiosna i wczesna jesień to idealny czas na wyjazd do tej sielskiej prowincji, słynącej z pięknych krajobrazów, na które składają się pola dębu korkowego i gaje oliwne.
Niedrogimi połączeniami lotniczymi można dotrzeć z Warszawy do Lizbony – bezpośrednio lub z przesiadką w Monachium, Zurychu lub we Frankfurcie nad Menem. Stamtąd należy się kierować na wschód w kierunku Évory – najważniejszego ośrodka miejskiego w Górnym Alentejo. Ta zabytkowa kolonia starożytnych Rzymian może się pochwalić niezwykle urokliwym centrum miasta wpisanym na Listę Światowego Dziewictwa Kulturowego UNESCO w 1986 roku. Najmodniejsze kierunki podróży w 2015 roku prowadzą do ruin Tempo Romano – Świątyni Bogini Diany, antycznej patronki łowów.